NAJLEPSZE MAKARONY Z MĄKI DURUM:
Pierwszy z lewej – firma Combino. Sieciowy makaron Lidla, rewelacyjny.
Primo Gusto – firma grecka, wytwarzane we Włoszech, bardzo dobry.
Mediterranea – polska firma, ale chyba przyczółek włoskiej, bardzo dobre, zwłaszcza papardelle.
http://rta-mediterranea.pl/pl/makarony-jajeczne
Na części opakowań włoskiego makaronu znajdziemy napis „ottenuta con trafila in bronzo„, co oznacza, że maszyny posiadają często już wiekowe matryce z brązu. Wytworzone na tych urządzeniach produkty mają zupełnie inny wygląd, makaron wydaje się jakby szorstki, chropowaty, o strukturze czerpanego papieru. Chropowatego makaronu sos się lepiej trzyma.
IM LŻEJSZY SOS, TYM CIEŃSZE RURKI CZY WSTĄŻKI, czyli ogólnie tym delikatniejszy makaron. Papardelle do najcięższych, a wąskie, wiotkie sznureczki / wstążeczki babuni do rosołu, czyli najlżejszego, wodnistego płynu.
Pappardelle – szerokie wstążki, zwykle w kłębkach (gniazdach), do ciężkich sosów
Tagliatelle – wstążki, węższe od pappardelli, do lekkich sosów
Tagliolini – cienkie, najcieńsze wstążki
Tagiolini all’uovo – egg pasta – makaraon jajeczny. 6 JAJEK NA 1 KG MĄKI
Rewelacyjny do rosołu makaron 6-jajeczny, próbowaliśmy jak była Leslie w sierpniu 2024r.
Te już można dać do rosołu, pomidorowej, grzybowej itp. Ale do polskich zup najlepsze są nie włoskie z pszenicy durum, tylko polskie jajeczne miękkie. NIE! NAJLEPSZY DO ROSOŁU JEST TAGLIOLINI ALL’UOVO!!
Jajeczność makaronu to ilość jajek na 1 kg mąki.
Penne – piórka, ukośnie cięte rurki
Bucatini – podobny do spaghetti, ale grubszy i z dziurką w środku. Do ciężkich sosów.
NIE KUPOWAĆ LUBELLI
- Po pierwsze zdobyć dobry makaron – 100% pszenicy durum. Żadnych jajek ani wyrobów domowych.
- Do dużego (ale naprawdę dużego) garnka wlać bardzo dużo wody (zdecydowanie więcej niż pisze na opakowaniu), tylko wtedy spaghetti się nie poskleja.
- Gotować wodę na największym ogniu, a kiedy zacznie drżeć, dorzucić szczyptę soli – dla zwiększenia mocy wrzenia (tzw. podwójna siła uderzenia), dzięki temu wyrównamy temperaturę wody po wrzuceniu zimnego makaronu.
- Zaraz po tym zamaszystym ruchem wrzucić makaron do wrzątku.
- I teraz go pilnujemy. Nie wierzymy zapewnieniom z opakowania od makaronu, że wystarczy 5, 6 czy 10 minut. Jedyny sposób na dobrze ugotowany makaron to próbowanie go – do momentu, aż przestanie być surowy, ale jeszcze wyda się twardawy. Wtedy nie ma na co czekać i od razu odcedzić!
- Nie przelewamy makaronu wodą! Takie zabiegi są dobre, gdy makaron idzie do sałatki i nie chcemy by “obłaził” innymi składnikami, taki nieprzelany idealnie połączy się z sosem. Za to po odcedzeniu warto dodać łyżkę oliwy, to ułatwi rozprowadzenie sosu.
- Wracając do odcedzania – trzeba tak to robić, by pozbyć się całej wody a równocześnie aby jej wysoka temperatura nie “dogotowała” nam makaronu po odcedzeniu, a sama woda nie rozrzedziła nam sosu, pogarszając jego smak.
Włosi wrzucają ugotowany makaron do garnka z sosem i mieszają, by składniki się połączyły. Aby jeszcze bardziej poprawić smak dania, dodaj do niego łyżkę wody z gotowania, trochę masła lub oliwy i odrobinę tartego parmezanu. Tak przygotowany makaron będzie pyszny i kremowy.
Włosi zwykle używają mniej sosu niż inne narodowości. Makaron we Włoszech jest traktowany jako pełnoprawny i równorzędny składnik dania. Dlatego proporcje powinny wynosić mniej więcej 1:1. Zgodnie z włoską tradycją, tłumiąc smak makaronu sosami czy zbyt dużą ilością dodatków, pozbawiamy się największej przyjemności płynącej z jego spożywania.
W południowych regionach Półwyspu Apenińskiego dostęp do świeżych ziół jest powszechny, natomiast północne prowincje mogą cieszyć się ich aromatem jedynie w sezonie. Dlatego w tej części kraju gospodynie domowe znalazły na gromadzenie tych produktów wyjątkową metodę. Bazylię, tymianek czy oregano zamrażają w kostkach oliwy z oliwek i w ten sposób zachowują niepowtarzalny aromat ziół.
Najnowsze komentarze