Kreta i Ateny 2010

Najpierw samolot do Aten i autobusem do Pireusu. Promem na Kretę na Chanię. Potem autobusem na drugą stronę Krety do Paleochory, gdzie mieszkaliśmy w pensjonacie Lito. Potem do Plakias (tam się topiłam). Potem z powrotem autobusem do Chanii przez góry. Potem prom do Pireusu, Ateny, Akropol i samolot powrotny.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *