Oto na bazarze piękne, pachnące, polskie winogrona. Kupiłam od razu. Z miejsca przywołały wspomnienia. Działkę Dziadka, na którą często nas jako dzieci z babcią zabierał. Porośnięty winoroślą domek, drzewka morelowe, peonie, kanapki z masłem, pomidorem z krzaka i solą. Kopanie motyką w ziemi, malutki stołeczek. Oblewanie się z moim bratemRead More →