Brukselka z boczkiem i makaronem duszone w jednym garnku oddaszfartucha
- 250 g makaronu
- 150 g wędzonego boczku
- 3 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 1 cebula
- 0,5 kg brukselki
- 100 g żółtego sera
- 150 ml śmietany 36 procent
- sól, pieprz
Uczta brukselkowa.
Brukselka duszona z boczkiem i cebulą, podlana białym winem. Na końcu trochę zrumienionych migdałów. Można jeść jako samodzielne danie lub np. z kaszą.
Inny przepis, podobny:
Dzisiaj brukselka z boczkiem, czyli przepyszna przystawka na ciepło. Zupełnie nie przypomina klasycznej brukselki, do tego podsmażony boczek, cebulka i świeżo wyciśnięty sok z cytryny, który delikatnie zaostrza danie i daje mu takiej fajnej świeżości. Idealny dodatek do mięs, ryb, kasz, makaronów, itp. Bardzo prosta do przygotowania, z banalnie prostych składników, a jednak zachwyca smakiem.
Szykuję ją z myślą o podaniu na ciepło, ale warto wiedzieć, że tak przygotowana brukselka po wystudzeniu jest także doskonałą bazą do wszelkiego rodzaju sałatek –można ją łączyć z kaszami z makaronem, z ryżem czy z dowolnym mięsem.
Brukselka z boczkiem
czas przygotowania: do 20 minut (jeśli siekam brukselkę blenderem, to zdecydowanie szybciej:))
/proporcje dla 1-2 osób, ale spokojnie można zrobić z podwójnej czy potrójnej ilości składników;)/
- 300 g brukselki
- 1 średnia cebula
- 3-4 plastry boczku
- solidna szczypta soli (po prostu do smaku, trzeba skosztować)
- solidna szczypta czarnego pieprzu (czasem pomijam)
- 1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
Brukselkę myję (usuwając od razu nieładne zewnętrzne liście) i osuszam. Każdą kroję wzdłuż na ćwiartki i usuwam głąb –w nim jest ta lekka goryczka, a dzięki temu, że go wykrawam, w daniu zostają same liście, które są bardzo smaczne;) Tak uzyskane ćwiartki z grubsza siekam tak, jakbym siekała kapustę –nożem lub blenderem (jeśli blenderem, to niezbyt drobno).
Cebulę obieram i kroję w grubszą kostkę lub w piórka (ja: w kostkę).
Z boczku odkrawam chrząstki i skórę, po czym kroję go w cienkie paski lub w kostkę.
Rozgrzewam mocno patelnię i na gorącą wkładam boczek. Smażę chwilę, aż się wytopi i delikatnie zrumieni, po czym dodaję cebulę. Mieszam i smażę krótko, może dwie minuty –do czasu, aż cebula się zeszkli.
Wtedy dodaję brukselkę, solę, po czym dokładnie mieszam i co jakiś czas mieszając, smażę na średnim ogniu przez ok. 5 minut, a tak naprawdę do czasu, aż brukselka wyraźnie zmięknie. Nadal ma być jędrna, ale ma się lekko zrumienić i przyjemnie zmięknąć.
Na koniec sprawdzam smak i finalnie doprawiam świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny oraz opcjonalnie czarnym pieprzem. I można podawać:)
Smakuje na ciepło –jako dodatek do mięs, ryb, czy kasz bądź makaronów, ale odnajdzie się też na zimno –np. jako baza do sałatek z dowolnymi ulubionymi składnikami (np. kasze, makarony, suszone pomidory, orzechy, podsmażone na maśle krewetki czy pokrojone w mniejsze kawałki mięsa).
Dobrze dodać gałki muszkatołowej.
Najnowsze komentarze