Zupa tajska kokosowa z kurczakiem Tom Kha Gai i zupa curry

Zrobiłam kurczaka w sosie curry i wyszła zupa. Dobra zupa.

Udka kurczaka posoliłam i nasmarowałam pastą curry czerwoną. Odstawiłam na 2 godziny. Potem dodałam do niego cebulę, 2 ząbki czosnku posiekane, pieprz, czerwoną paprykę. Podusiłam w garnku w mleku kokosowym około godziny. Potem wyjęłam kości. Zostało mięso w sosie nie przypiął ni przyłatał. Więc dodałam 1 pokrojoną paprykę, kilka różyczek kalafiora i 1 cukinię. Podsypałam czerwonej słodkiej papryki. Dodusiłam tyle ile wymaga kalafior do miękkości. Wyszedł smaczny kurczak z warzywami z duża ilością żółtego sosu, więc przypominał zupę i trzeba było jeść łyżką.

No i dobrze. Jeszcze więcej wody i mamy smaczną zupę curry.

Wielka trójca tajska:

  • trawa cytrynowa
  • liście limonki kaffir
  • galangal

UWAGI MOJE:

Zrobiłam wersję nr I. Po pierwsze wyszło za mało zupy, mimo że wlałam 1 litr mleczka kokosowego. Po drugie jak powyjmować z zupy te twarde trawy cytrynowe i galangal i liście kaffir? Łowić wędką? Nigdzie o tym nie piszą. A one stanowią dużą część masy zupy. Jak to powyjmowałam, to zostało niedużo kurczaka na dnie i trochę grzybów shiitako plus płyn kokosowy. Bałam się dać więcej, żeby grzyby nie zdominowały smaku.

Wniosek: najpierw wywar z „wielką trójcą”, usunąć to, potem reszta. I dobrze by dać jednak cukinii i czegoś tam jeszcze, bo inaczej jest samo mleko kokosowe.

Ale smak miała wyśmienity.

W każdej potrawie muszą być 4 smaki: słodki, kwaśny, słony i ostry.

I. Klasyczna tajska zupa kokosowa z kurczakiem Tom Kha Kai (Gai)

Autentyczna, gotowana przez Tajkę. Mieszanka smaków słodki-kwaśny-słony z nuta ostrości. UWAGA! ZUPĘ SOLIMY WYŁĄCZNIE SOSEM RYBNYM!

Wersja moja podwójna porcja tego co poniżej na youtube:

  • 500 g piersi kurczaka (pokroić w kostkę i pomarynować w 2 łyżkach sosu rybnego)
  • 1 litr bulionu z kurczaka
  • 500 ml mleka kokosowego
  • 4 łyżki stołowe sosu rybnego (UWAGA, TO ZAMIENNIK SOLI, NIE PRZESOLIĆ!)
  • 5 łyżek soku z limonki
  • 2 trawy cytrynowe (potłuczone i podzielone na części, końcówkę i zewnętrzną warstwę lepiej usunąć)
  • 14 plasterków galangalu
  • 8-10 liści limonki kaffir (usuwamy łyko, które nadaje goryczkę, można zastąpić startą skórką z limonki)
  • 300 g grzybów (b0czniaki, pieczarki, shiitako)
  • 4 papryki chili typu cayenne (bez nasion)
  • 6 pomidorków koktajlowych
  • garść szczypiorku lub świeżej kolendry
  • opcjonalnie kabaczek
  • opcjonalnie trochę szalotki
  • 2 kopiaste łyżki cukru palmowego

PRZYPRAW AROMATYCZNYCH (galangal, trawa cytrynowa, liście kaffiru) NIE JEMY, są tylko po to, aby nadać aromatu.

Do garnka wlewamy bulion i czekamy aż się zagotuje. Do gotującego się bulionu wkładamy pokrojone w kostkę i zamarynowane w sosie rybnym kawałki kurczaka. Wrzucamy do garnka aromatyczne przyprawy (liście, trawa, galangal, szalotka), gotujemy. Dodajemy kabaczka w kostkach. Jak się trochę pogotuje, wlewamy mleczko kokosowe i chwilę gotujemy. Niedługo, może 10 minut. Dodajemy grzyby i znowu trochę gotujemy. Dodajemy cukier i sok z limonki. Sos rybny do smaku, próbować jakie jest na słoność. Smak regulujemy sosem rybnym (smak słony) i cukrem palmowym, żeby zupa była słodko – kwaśna. Na koniec dodajemy papryczkę i pomidorki, żeby wyostrzyć smak. Odstawiamy garnek z gazu i dodajemy szczypiorek.

 

II. Wersja uproszczona polska (poniżej):

III. Jeszcze inna wersja polska uproszczona (poniżej):

IV. Wersja (poniżej):

Z „Kuchni orientu”
https://www.kuchnieorientu.pl/przepis/tajska-zupa-z-kurczaka-i-mleka-kokosowego/
SKŁADNIKI na 3 PORCJE
  • 450 g kalafiora (świeżego lub paczka mrożonego)
  • 1 łyżka oleju kokosowego
  • 1 łyżka pasty curry lub: 1 łyżka startego imbiru, 2 starte ząbki czosnku, 4 posiekane plasterki chili
  • 1 łyżeczka kurkumy i 1/2 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
  • 250 ml bulionu drobiowego lub jarzynowego
  • 400 ml (1 puszka) mleka kokosowego
  • 3 ziemniaki
  • 100 g szpinaku
  • Można dodać cukinii, dymki.
PRZYGOTOWANIE
  • Kalafiora rozmrozić i pokroić na mniejsze kawałki – różyczki.
  • W szerokim garnku na łyżce oleju delikatnie podsmażyć pastę curry (lub starty czosnek, imbir i chili) ciągle mieszając.
  • Dodać kurkumę i paprykę w proszku i wymieszać, następnie wlewać po łyżce mleko kokosowe ciągle mieszając aż powstanie pasta (dodać w ten sposób 3 – 4 łyżki mleka).
  • Następnie wlać gorący bulion oraz resztę mleka kokosowego. Wymieszać, doprawić solą (lub sosem rybnym) i zagotować.
  • W gotujący się sos włożyć kalafiora oraz obrane i pokrojone w kosteczkę ziemniaki. Zagotować, następnie gotować pod uchyloną pokrywą przez ok. 15 minut do miękkości warzyw.
  • Dodać szpinak i mieszając gotować przez 1 minutę. Podawać z posiekaną papryczką oraz kolendrą. Można skropić sokiem z limonki.

PROPOZYCJA PODANIA

świeża papryczka chili / kolendra / sok z limonki.

V. Wersja (poniżej):

(http://slodkokwasny.com/przepisy/tajska-zupa-z-mleczkiem-kokosowym/)

Tajska zupa z kurczaka Tom Kha Gai  | Kai, mniej ostra i mniej kwaśna od Tom Yum Kung’a. Delikatniejszy smak to zasługa mleczka kokosowego i mniejszej ilości chili.

Składniki na 4 porcje:

  • pół kurczaka
  • 2.5 l wody
  • 3 szalotki nacięte
  • ząbek czosnku rozgnieciony
  • 3 łodygi trawy cytrynowej rozbite tępą stroną noża
  • 1.5 puszki (600lm) mleczka kokosowego
  • 2 tajskie papryczki chili przepołowione
  • łyżeczka tajskiej pasty chili
  • 2cm galangalu pociętego na plastry
  • liście limonki kaffir
  • 2-3 łyżki sosu rybnego
  • korzeń kolendry posiekany
  • łyżka cukru palmowego
  • pół szklanki grzybów straw lub grzybów shiitake (zamoczone na 30 minut i pokrojone w paski)
  • sok z 1 limonki
  • sól

do przybrania liście kolendry

Przygotowanie:

Do garnka z wodą wrzucamy połówkę kurczaka i gotujemy godzinę na niedużym ogniu, pod koniec gotowania delikatnie solimy.

Wyciągamy kurczaka z garnka i oddzielamy kości, mięso kroimy na mieszczące się na łyżce kawałki i wrzucamy do garnka.

Teraz do garnka wrzucamy wszystkie pozostałe składniki (oprócz kolendry i sosu rybnego) i gotujemy 20 minut.

Dodajemy z umiarem sos rybny, ma bardzo wyraźny ostry i słony smak. Nie zniechęcajcie się zapachem sosu rybnego – to tak ma pachnieć, w zupie będzie już ok.

Większość smaku tej zupy bierze się z galangalu i niestety nie da się go zastąpić podobnie wyglądającym imbirem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *