Tę turecką potrawę lubię szczególnie za jej nazwę – Omdlały imam.
Istnieją dwie teorie na temat przyczyn owego omdlenia. Może imam tak bardzo zachwycił się smakiem potrawy, a może przeraził się widząc, ile drogocennej oliwy zużyto do jej przyrządzenia.
Omdlały imam
2 bakłażany
2 cebule
3 ząbki czosnku
3 duże pomidory
natka pietruszki
łyżka soku z cytryny
gałka muszkatołowa, bazylia, sól, pieprz, cukier
oliwa
200 g mięsa mielonego
Zagotowujemy wodę w dużym garnku, wrzucamy bakłażany i blanszujemy ok. 7-8 minut na małym ogniu (woda nie powinna wrzeć). Wyjmujemy i studzimy.
W międzyczasie kroimy cebulkę w półksiężyce, podsmażamy na oliwie, aż się zeszkli, dodajemy zmiażdżony czosnek i pokrojone w kostkę pomidory, dusimy parę minut. Następnie przekrawamy bakłażany wzdłuż na pół, wydrążamy je delikatnie nożem, środek kroimy i dodajemy do pomidorów. Wsypujemy posiekaną natkę i przyprawiamy do smaku. Dusimy jeszcze parę minut.
Ja tym razem dodałam także mięso mielone, aby potrawa była bardziej treściwa. Mięso należy dodać od razu po cebulce, żeby ładnie sie przysmażyło. Jeśli nie dodajecie mięsa, to radzę wziąć trochę więcej cebuli i pomidorów.
Na koniec układamy połówki bakłażanów w nasmarowanym oliwą naczyniu , napełniamy farszem, skrapiamy jeszcze raz oliwą i pieczemy w temp. 180 st. przez ok. 40 minut.
Podajemy z ryżem i gęstym jogurtem naturalnym.
Składniki na 2 osoby.
Najnowsze komentarze