Pigwa nalewka pigwowa

Widzieliście kiedyś na bazarze małe, żółte, poobijane owoce podobne do niewyrośniętych jabłek? To owoce pigwowca. Owoce tego krzewu są brzydkie, bardzo twarde i strasznie kwaśne. A do tego mają mnóstwo pestek. Czy może być z nich jakiś pożytek? Ooo, kochani! Te owoce mają niesamowity aromat. Pachną jak cudowne egzotyczne kwiaty. Trzeba tylko znaleźć sposób na wydobycie tych zapachów. A olejki zapachowe najlepiej wydobywa alkohol, cukier i czas.
Moja nalewka jeszcze nie jest gotowa, ale już smakuje nieziemsko.

Pestki pigwy posłużą do przygotowania pestkówki – nalewki przypominającej w smaku likier amaretto, idealnej do aromatyzowania deserów takich jak tiramisu.

Pigwówka

1 kg owoców pigwowca
1 litr wódki
ok. 1/2 kg cukru

Owoce umyć, przekroić na pół, wydrążyć gniazda. pestki odłożyć (o nich później). Pokroić na jak najcieńsze plasterki. Układać je w słoju warstwami, zasypując każdą warstwę cukrem (ostatni musi być cukier). Odstawić na 2-3 dni, mieszając od czasu do czasu, żeby puściły sok a cukier się rozpuścił. Do słoja wlać wódkę i odstawić w ciemne miejsce na 2 miesiące. Następnie zlać płyn, a owoce zasypać jeszcze cukrem. Sok, który się wytworzy wlać do płynu i odstawić na kolejne 2 miesiące. owoce można wykorzystać do deserów.
Jeśli nie zalejemy owoców alkoholem, będziemy mieć cudowny syrop do herbaty, polewania lodów czy aromatyzowania kremów.

Pestkówka czyli amaretto dla ubogich:)

1 szklanka pestek pigwowca
500 ml wódki (w oryginale 250 ml spirytusu)
250 ml wody
250 g cukru

Wodę i cukier umieścić w rondlu i gotować, aż cukier się rozpuści. Ostudzić. Do słoja wsypać pestki, zalać syropem cukrowym i wódką. Odstawić na 3 tygodnie. Przecedzić i odstawić na 1 miesiąc w ciemne miejsce.

Miałam w domu tylko wódkę i to mało, więc zrobiłam nalewki na wódce i z połowy porcji. Można również zrobić je na spirytusie, zmniejszając jego ilość.

P.S. Przepraszam ewentualnych czytelników (są tacy?) za długą nieobecność… Dużo ostatnio mam na głowie, przynajmniej jak na mnie:/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *